Ostatnie lata nie są najlepsze dla Jagiellonii Białystok. Można powiedzieć, że popełniono wiele błędów i jednym z nich było zatrudnienie Piotra Nowaka.
O co chodzi?
Nowak pracował w Jagiellonii niecałe pół roku. Niektórzy mogą powiedzieć, że po raz kolejny polski klub nie daje trenerowi szansy na wyjście z kryzysu, ale prawda jest raczej inna.
Michał Nalepa udzielił wywiadu TVP Sport i co by nie mówić, wywiad ten daje sporo do myślenia – Nalepa zarzucił Nowakowi nieprofesjonalne podejście. Jakby tego było mało, pomocnik mówił też o grze w kasynie. Były trener Jagiellonii zdążył się już nawet do tego odnieść – na Twitterze możemy przeczytać o tym, że słowa Michała nie są prawdziwe. Z drugiej strony raczej nie ma powodów do zdziwienia – w pewnych sytuacjach odpowiedź jest znana bardzo szybko. Wypada też zaznaczyć, że Nalepy nie ma w Białymstoku – zawodnik ten przeszedł do drugoligowego Sakaryasporu.
Trudno stwierdzić, czy sytuacja będzie mieć jakiś dalszy ciąg. Obu panów nie ma w Białymstoku i można przypuszczać, że to nie jest przypadek. Warto też podkreślić, że 27-latek nie był zadowolony ze swojej postawy w ostatnim sezonie. Fakt ten może być dowodem na to, iż nie ma mowy o zemście (czy czymś w tym rodzaju). Nie ma też co ukrywać, że nasuwa się pytanie, gdzie teraz będziemy mogli oglądać Nowaka? Ławka trenerska nie jest wcale taka pewna. Dość powiedzieć, że trenowanie Jagiellonii poprzedził pobyt w Lechii Gdańsk. Jak prawdopodobnie niektórzy pamiętają, Nowak przestał być trenerem Lechii pod koniec września 2017 roku. Nawiasem mówiąc, mieliśmy wtedy dziwny przypadek, ponieważ trener stał się dyrektorem sportowym.
Informacje ze świata sportu możesz znaleźć także pod tym adresem.