Romantyzm w piłce nożnej to coś, co nie zanika. Wypada również przyznać, że zdarza się, iż dochodzi do absurdalnych sytuacji – francuscy kibice chcieliby, aby spotkanie ze Szwajcarią odbyło się ponownie. W związku z tym powstała nawet petycja i co by nie mówić, petycja ta wzbudziła ogromne zainteresowanie.
Co można powiedzieć na temat tej akcji?
Przede wszystkim należy zacząć od tego, że petycja odnosi się do karnego, którego wykonał Kylian Mbappé. Strzał młodej francuski gwiazdy został obroniony i zdaniem autora petycji stało się to w sposób niedopuszczalny. Dla niezorientowanych – w momencie strzału jedna noga bramkarza musi pozostać na linii bramkowej.
Zacznijmy może od tego, że podstawowe założenie jest błędne, ponieważ pojawiły się zdjęcia, na których widać, że nie doszło do złamania przepisów. Niemniej jednak mimo to petycja cieszyła się sporym zainteresowaniem – poparcie przekroczyło 270 tysięcy. Cieszyła, bo zapoznanie się ze szczegółami nie jest możliwe, gdyż petycja zniknęła. Fakt ten ma związek, z tym że twórca petycji doszedł do wniosku, iż zbiórkę należy przerwać.
Trzeba przyznać, że wiara w romantyczne historie jest godna podziwu, gdyż petycja od samego początku nie miała najmniejszych szans powodzenia.
Polski akcent
Warto jeszcze wrócić do tego, co wydarzyło się w 2016 roku – chodzi rzecz jasna o odpadnięcie Polski z Portugalią. Mieliśmy wtedy do czynienia z analogiczną sytuacją – porażka w rzutach karnych i mówienie o tym, że niestrzelonego karnego należało powtórzyć. Polscy kibice mieli rację, ale jakie ma to znaczenie?