Jak zapewne większość osób wie, Iga Świątek w ubiegłym roku wygrała French Open. Był to ogromny sukces polskiego tenisa i jak pokazuje nasza młoda tenisistka, możemy spodziewać się kolejnych. Dowodem na to jest choćby niedawno zakończone Australian Open – Świątek odpadła w czwartej rundzie, ale nie zapominajmy, że jej rywalką była Simona Halep – jedna z najlepszych tenisistek świata.
Popularność tenisa
Warto też spojrzeć na sukces Świątek pod kątem popularności tenisa. Można przypuszczać, że ubiegłoroczny sukces wpłynął na zainteresowanie dyscypliną – dzieci potrzebują idoli. Niemniej jednak pamiętajmy o tym, że popularność to jest tylko pewna cząstka tego, co się dzieje. Przede wszystkim należy zacząć od tego, że profesjonalna kariera to coś, co dotyczy ułamka trenujących dzieciaków. Zresztą niejednokrotnie można też usłyszeć (bez podziału na sporty), że jakieś dziecko miało talent, ale nic nie wyszło z zawodowej kariery. Czy odwrotnie – udało się komuś, kto za dzieciaka się nie wyróżniał.
Potrzebne są możliwości
Tak zmierzamy do tego, że należy zrobić wszystko, aby nie marnować szans. Jeżeli dzieci garną się do uprawiania sportu, to konieczne jest stworzenie właściwych warunków. Jest to temat, który może kojarzyć się z trenerami, ale nie zapominajmy, że trenerzy muszą mieć odpowiednie narzędzia. Można przypuszczać, że spora część osób nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wielu jest ludzi sportu – ludzie sportu to nie tylko ci, którzy są na pierwszym planie. Ponadto możemy mówić o dużej odpowiedzialności – w końcu chodzi o przyszłość.
Okoliczności mogą sprzyjać, ale zainteresowanie dyscypliną to coś więcej niż sukces sportowy. Sukces sportowy może skutkować przyjściem na trening, a najistotniejsze jest to, żeby na ten trening wracać. Dzieci powinny odczuwać satysfakcję z tego, co robią. Jeżeli satysfakcji nie ma, trudno oczekiwać zainteresowania.