Piłka nożna

Czy o Robercie Lewandowskim wiemy wszystko?

Robert Lewandowski to sportowiec, którego absolutnie nikomu nie trzeba przedstawiać. Niemniej jednak można pokusić się o stwierdzenie, zgodnie z którym niektóre fakty z jego życia mogą zaskakiwać.

Lewandowski w Szachtarze czy rywalizacja z Zambrano

Robert Lewandowski w trakcie swojej kariery musiał rywalizować z wieloma fantastycznymi obrońcami. Mimo to najgorzej wspomina Carlosa Zambrano. Miało to związek, z tym że Peruwiańczyk był znany z nieczystej gry. Z drugiej strony w gronie nielubianych przeciwników znajdziemy choćby Sergio Ramosa.

Jüergen Klopp to trener, który bezsprzecznie zalicza się do najlepszych na świecie. Pewnie znajdą się tacy, którzy powiedzą, że jest najlepszy, ale to teraz nie jest najważniejsze. Klopp uznawany jest za osobę, która ma niemały wkład w rozwój Lewandowskiego (obaj panowie spotkali się w Borussii Dortmund). Warte podkreślenia jest również to, że obaj panowie darzą się ogromnym szacunkiem. Można też powiedzieć, że Polak miał ogromne szczęście, iż trafił na tego trenera. Szczęście, którego nie docenił od razu – „Lewy” miał pretensję o treningi, zaczynanie na ławce czy grę za plecami środkowego napastnika. Z czasem Robert docenił jednak początki u Kloppa – możemy usłyszeć, że gra dalej od bramki dała mu bardzo dużo.

Dziś trudno to sobie wyobrazić, ale Lewandowski mógł trafić do Szachtara Donieck. Chodzi rzecz jasna o okres gry w Poznaniu. Trzeba też przyznać, że Ukraińcy byli niezwykle zdeterminowani – oferowali za niego aż 8 milionów euro! Nie było jednak mowy o transferze, ponieważ Lewandowski chciał wyjechać na zachód. Warte odnotowania jest też to, że jednym z zainteresowanych klubów było angielskie Blackburn. Do tego wydaje się, że kierunek ten był jak najbardziej możliwy, ponieważ Lewandowski miał polecieć na rozmowy. Miał, bo nie poleciał, gdyż lot uniemożliwił wybuch wulkanu Eyjafjallajokull.

Czy przytoczone informacje okazały się zaskakujące?